W natłoku myśli i informacji… – Majówkowe przemyślenia

balans balance
  • 3 maja 2020

KoronaWirus – odmieniany przez wszystkie wypadki, przypadki, przydatki, podatki i inne …datki…
Mamy MAJ, ale mogę się założyć o dobrą herbatę, że zostanie słowem roku 2020!

Ale ja nie o tym….

Minął już jakiś czas ogólnej izolacji i w niektórych branżach przymusowego #homeoffice. Zaczęliśmy tęsknić za sobą, za kontaktami ludzkimi – co poskutkowało inwazją rozmów typu Skype, Zoom itp.
Poziom kreatywności ludzkiej populacji z powodu zamknięcia z jednej strony mnie dziwił, z drugiej zaskakiwał a z trzeciej przerażał. Ogrom filmików jakie zdążyliśmy zobaczyć jest niesamowity…

Ale ja nie o tym….

Z powodu tego zamknięcia i przepychu/natłoku/szumu informacji, gdzie trudno odnaleźć prawdę i odróżnić od kłamstwa, naszło mnie kilka przemyśleń i chciałbym się nimi podzielić…
Będę wdzięczny za komentarze – może ktoś też podziela moje zdanie?
Jeszcze się okaże, że nie jestem jedyny z tymi myślami to raźniej będzie „na oddziale” lub „razem w celi”… 😊

  • Praca zdalna możliwa w wielu branżach

Rozmawiając ze swoimi pacjentami oraz znajomymi (w końcu było mnóstwo czasu na to) okazuje się, że jeszcze niedawno prezesi/dyrektorzy/szefowie różnych firm i branży (nawet IT) nie wyobrażali sobie w firmie pracy zdalnej (jeśli mają taką możliwość). Teraz przez całą tę sytuację widzimy, że JEDNAK MOŻNA. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, mimo wszystko uważam to za spory postęp dla niektórych firm.
Stan na dziś? Firmy nie upadają! Wyniki są utrzymywane na zadowalającym poziomie, praca „idzie do przodu”, a efektywność pracowników jest taka sama a nawet i większa.

Dlaczego większa efektywność?
Ponieważ są takie osoby, które lubią ciszę i spokój jakie mają w domu.

  • Nie muszą „walczyć” o klimatyzację – czy ma wiać, grzać czy chłodzić.
  • Nie muszą daleko iść na kawę i stać w kolejce, przy okazji nie marnują czasu na gadanie o pierdołach z kolegami przy wspomnianym napoju (Owszem, jest to potrzebne przy budowie zgranego zespołu!).
  • Wyjście na papierosa zajmuje im ok. 3 min na balkonie a nie 15 min, ponieważ wychodzą z budynku z całą ekipą.
  • Mogą zrobić sobie dobre śniadanie i spokojnie je zjeść nawet przy biurku podczas pracy (Nie pochwalam, ale wiem iż tacy są).
  • Mogą pracować np.: w piżamie.
  • Własna, czysta toaleta to prawdziwy luksus.

Oczywiście są osoby, które potrzebują „bata nad sobą” w postaci rygoru, kontroli, spotkań, „ducha pracy”, atmosfery, wstać rano i fizycznie być w pracy aby móc efektywnie pracować, ponieważ w domu jest np.: Netflix lub inne rozpraszacze uwagi. Home office niekoniecznie będzie im służyć, a dokładniej firmie, w której pracują…

  • Świadomość – to podstawa

Świadomość – słowo równie popularne jak i pasujące do każdej dziedziny, związku, wychowania dzieci, swojego ciała, swojego zdrowia, wyborów (nie tylko politycznych) etc.

Współpracując z firmami oraz pracując z pacjentami indywidualnie w gabinecie/w ich domu/on-line, zawsze celem naszej pracy jest budowanie świadomości dotyczącej ich zdrowia. Czyli jak ruch (lub jego brak), ich zachowania oraz nawyki wpływają na funkcjonowanie i samopoczucie oraz sprawność ciała.

Mam małą nadzieję, że czas kwarantanny, a dokładniej doświadczenia w nim zyskane zaowocują większą świadomością ludzi na temat dbania o swoje zdrowie i zdrowie najbliższych.

  • Czy muszę nosić maskę?

To pytanie ostatnio dołączyło do grupy codziennych (a nawet odwiecznych) pytań egzystencjalnych takich jak „BYĆ ALBO NIE BYĆ?” lub „BYĆ CZY MIEĆ?”.

Nie jestem ekspertem co do słuszności noszenia masek, są inni od tego. Natomiast jestem pewien czegoś innego. Chciałbym zaproponować właścicielom firm jak i samym pracownikom pod rozwagę kilka małych pomysłów…

Wiem, że jeszcze nie nastało lato, ale po nim przychodzi sezon jesienno-zimowy a z nim „przeziębienia”, „osłabienia odporności”, grypa, II fala Covid_19(???)…
Można i należy(!!!) wspierać swoją odporność poprzez regularne ćwiczenia, saunę, basen, suplementy oraz naturalnie dobrą i „zdrową” żywność. Mimo to czasem i tak się coś nas złapie i kiepsko się czujemy.

DLATEGO MAM ROWIĄZANIE, a raczej propozycję!

  • Zdrowy pracownik, to wydajny pracownik

Gdy czujesz się słabo (albo któryś z Twoich pracowników) a nie możesz pracować z domu – założy maskę! Tak, właśnie TY, ten przeziębiony – załóż maskę i myj dokładnie ręce abyś nie roznosił bakterii i wirusów!!! 😊
Może obecna sytuacja, wzbudzi w nas tę świadomość, że jeśli coś „nas bierze” i czujemy się niewyraźnie jak w reklamie Rutinoscorbinu to założymy maskę, aby chronić siebie i swoich współpracowników (niższa pensja na L4, nadgodziny lub dodatkowe obowiązki w przypadku nieobecności członków zespołu). TEGO SOBIE I WAM ŻYCZĘ! 😊

  • Rozbudowanie pracy zdalnej

Jak możemy obecnie się przekonać oddychanie przez 8h w masce na ustach i nosie nie należy do przyjemności. Wiadomo również, że maseczkę należy zmieniać 1h aby spełniała swoją funkcję. Dlatego w przypadku złego samopoczucie swojego lub pracownika pozwól na pracę z domu! W ten sposób w 100% chronisz siebie oraz innych w biurze przed zbędnymi zwolnieniami lekarskimi. Regularne przyjmowanie leków i większa dawka odpoczynku przyspieszają zdrowienie. Oszczędzisz również pieniądze (L4=80% pensji).


A może iść o krok dalej? A gdyby tak home office zrobić 2x w tygodniu?
Na pewno w każdej firmie jest inaczej, ale zastanawiam się, co bardziej się opłaca…
Czy zatrudnienie pracownika na pracę zdalną czy jednak aby był w biurze?

 
PRACA ZDALNA:

  • zmniejszenie opłaty za powierzchnię biurową (nie zajmuje miejsca w biurze, mniejsze zużycie prądu, wody, kawy itd.),
  • spadek konfliktów w zespole, np. o klimatyzację,
  • mniejsza ilość zwolnień lekarskich – pracownicy nie zarażają siebie na wzajem,
  • nie trzeba komputera firmowego (?)

Zazwyczaj wystarczałoby obowiązkowe szkolenia dla nowych pracowników w biurze przez wymagany okres (najczęściej są to 3 miesiące), a następnie można by było pracować z domu lub z biura w zależności od potrzeb. Wiele spotkań zespołu może odbywać się przez ZOOM lub inne platformy – nie zawsze muszą być fizycznie w biurze aby być w pełni owocne i wartościowe…

  • Siedzisz? Ruszaj się

Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o tym czym się zajmujemy. Od siedzenia też może d*** boleć i nie tylko ona, ale również całe plecy i nogi. Brak ruchu powoduje między innymi przykurcze mięśniowe, spadek siły i masy mięśniowej, ból, drętwienia, ucisk naczyń krwionośnych (wzrost ciśnienia).

Po co się doprowadzać do apatyczności, mizerności, braku energii życiowej i ogólnego złego wyglądu oraz samopoczucia?

Wystarczy kilka prostych ćwiczeń co 1h pracy! Takie ćwiczenia możesz znaleźć na naszym kanale YT
https://www.youtube.com/channel/UC1Qgh7eKltqR4SfCM0ZRLnQ

Ćwiczenia są krótkie, nie wymagają sporej przestrzeni ani specjalistycznego sprzętu. Jesteś w stanie wykonać je samodzielnie w domu! Wystarczy 3-5 min co 1h pracy! Bez większego trudu jesteś w stanie wykonać choć kilka przysiadów lub przejdziesz się po schodach na 4 piętro i z powrotem. DASZ RADĘ! 😊

  • Zainwestuj – nie musisz na nowo szkolić nowych

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Ponieważ gdy rozmawiam z pracodawcami lub HRowcami, okazuje się iż mają wieczny problem z pracownikami. Ciągle ich brakuje, a jak się znajdują to po 6 miesiącach zmieniają pracę. „Wyszkoliłem, wyedukowałem, zaczął samodzielnie pracować i uciekł” – tak mi mówią.
Jest sposób, aby ich zatrzymać – zatroszczyć się o nich. Tak, wiem, oni mają pracować a nie „rozrywkować” się w pracy.
Owszem, niech pracują, ale zobacz ile można zyskać na dobrym wizerunku i dobrej atmosferze małym kosztem. Dzięki temu będą pracować chętniej, wydajniej i nie będziesz musiał co chwilę kogoś zatrudniać do swojego zespołu. To pracownicy tworzą TWOJĄ firmę.

Zorganizuję w Twojej firmie np.: DNI ZDROWIA.
Zrobię warsztat o tym jak zadbać o zdrowie. Zrobię krótkie ćwiczenia. Zrobię im porządny masaż biurowy, który poprawi nastrój, a przede wszystkim efektywność pracy lepiej niż kolejna kawa/ herbata  lub mecz w piłkarzyki.
Często słyszałem podczas regularnych wizyt w jednej z wrocławskich firm, że: „ehhh…Znowu środa. Już miałem brać urlop na żądanie, ale przypomniałem sobie, że dziś jest masaż! Wstałem od razu!”.

Decyzja należy do Ciebie, ale pamiętaj – Ty jako pracodawca skorzystasz na tym podwójnie. Będziesz miał fajny, sprawny i efektywny zespół oraz zyskasz zdrowie korzystając z naszych usług.
Chcesz wiedzieć jak zadowolić 450 pracowników w tydzień?
Napisz do nas na kontakt@punktrehabilitacji.pl lub zadzwoń pod numer 661 114 517 😊

Do usłyszenia!

Takie to były dziś moje przemyślenia na temat całej sytuacji. Trochę tego wyszło, ale….może ktoś z Was ma podobnie. 😊

Jeżeli potrzebujesz rehabilitacji lub masażu, skontaktuj się z nami.

Fizjoterapia w gabinecie, z dojazdem do domu oraz on-line.

Punkt Rehabilitacji i masażu | Wrocław, pl. Teatralny 3 | piętro 1 lokal 10 (na końcu korytarza)

Call Now Button